wtorek, 5 stycznia 2016

1.3. Kolacja ciąg dalszy :)

Nagle Ola powiedziała
- świetnie gotujesz
- nie przesadzaj , nie jest takie rewelacyjne - powiedział Mikołaj
- Jak dla mnie pyszne - uśmiechnęła się Ola
W tym momencie Mikołaj stwierdził że musi powiedzieć Oli o swoich uczuciach bo jak nie teraz to kiedy ? Teraz albo nigdy ...
- Ola bo ja Cię tu zaprosiłem żeby Ci powiedzieć coś bardzo ważnego- powiedział trochę zakłopotany aspirant
- Słucham Mikołaj - odpowiedziała uśmiechnięta Ola
- Bo ja... - nie mógł tego słowa wydusić z siebie , bał się że ona tego nie odwzajemni a to dla niego tyle znaczyło , lecz postanowił zaryzykować
- Bo ja się w Tobie zakochałem ... - w końcu jej to powiedziałem - pomyślał Mikołaj
Ola stanęła jak wryta i tylko patrzyła przed siebie , w głębi duszy bardzo się cieszyła ale myślała że on do niej nic nie czuje . Mikołaj widząc zakłopotanie Oli wyszedł na balkon i oczy zaczęły robić się szklane gdy nagle poczuł delikatne kobiece ręce na swojej klatce piersiowej i nogi które oplatały jego brzuch a na koniec poczuł delikatny pocałunek na policzku . Myślał że to sen ale to wszystko się działo naprawdę . Ola zeszła Mikołajowi z pleców a on się obrócił i spojrzał jej w te piękne niebieskie oczy z brązowymi kropeczkami i nie wiedział co powiedzieć , lecz Ola przytuliła się do niego mocno i wyszeptała ...
- Kocham Cię Mikołaj
Aspirant odsunął od siebie na chwilę kobietę po to żeby zaraz zatopić się w jej ustach . Niestety nagle ktoś zaczął nerwowo pukać i dzwonić do drzwi Mikołaja .
- spodziewasz się kogoś ? - spytała Ola
- Nikogo się nie spodziewałem , bo dziewczynki u dziadków a Kamila w ośrodku
Gdy otworzył drzwi był mocno szokowany kogo tam zobaczył ...


1. Jak myślicie kto stał za drzwiami Mikołaja ?
2. Czy Ola i Mikołaj będą razem ?

1 komentarz:

  1. Super opowiadanie naprawdę fajnie piszesz i opowiadanie bardzo mi się podobało . Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń